102. Miętowa wyprawka
Szycie dla dzieci to bardzo wdzięczny temat. Materiały są piękne, kolorowe, mają urocze wzorki. Są miękkie, delikatne i świetnie się z nich szyje. Świat dzieci zawsze mnie kusił i zawsze był dla mnie atrakcyjny, chyba dlatego, że nie do końca jestem dorosła. Czasem wolę pobawić się masą plastyczną niż pościerać kurze z póki, pokolorować obrazek kredkami niż poprasować albo po prostu poukładać Lego Duplo.
Formy dla dzieci są małe, więc szyje je się szybko i wygodnie, bo nie zabierają dużo miejsca, co w mojej mikropracowni nie jest bez znaczenia. Lubię, kiedy rezultat mojej pracy jest szybko widoczny. Choć forma jest prosta to niesamowicie efektowna. To też jest w tym pociągające, że stosunkowo niewielkim nakładem pracy można stworzyć coś przynoszącego radość. Z drugiej strony, mimo pozornej prostoty można każdy kolejny komplet wykonać lepiej, dokładniej, inaczej.
Tym razem wybór padł na kolor miętowy, który bardzo mi się podoba, ale w zasadzie go nie używam. Nie mam takich ubrań, nie używam go we wnętrzach ani w akcesoriach. Jakaś odmiana od codzienności się należy, w końcu również po to człowiek zajmuje się szyciem. Żeby była odmiana i relaks.
Kompleciki z miękkiego minky szyje się najlepiej w jesiennej aurze, kiedy za oknem upał już nie doskwiera, a poranki witają senną mgłą. Wieczór zapada szybciej, a letnia duchota ustępuje miejsca jesiennej szarudze.
Miłego oglądania!
Życzę jak najwięcej pięknych jesiennych chwil!
Tym razem wybór padł na kolor miętowy, który bardzo mi się podoba, ale w zasadzie go nie używam. Nie mam takich ubrań, nie używam go we wnętrzach ani w akcesoriach. Jakaś odmiana od codzienności się należy, w końcu również po to człowiek zajmuje się szyciem. Żeby była odmiana i relaks.
Kompleciki z miękkiego minky szyje się najlepiej w jesiennej aurze, kiedy za oknem upał już nie doskwiera, a poranki witają senną mgłą. Wieczór zapada szybciej, a letnia duchota ustępuje miejsca jesiennej szarudze.
Miłego oglądania!
Życzę jak najwięcej pięknych jesiennych chwil!
Śliczny komplecik:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękny komplecik
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrześliczny komplecik, ogromnie podoba mi się ten delikatny kolorek. Podziwiam tym bardziej, że do szycia mam dwie lewe ręce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za odwiedziny i miły komentarz. Cieplutko pozdrawiam.
Dziękuję bardzo!
UsuńŚliczny komplecik, widać że uszyty z serducha :))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowne szyjątka, a kolory...buzia sama się uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładny komplecik o delikatnym kolorze.
OdpowiedzUsuńPodziwiamy talent w szyciu.
Miło mi!
UsuńCudowny komplecik, bardzo przydatny, sama takiego używałam dla maluszka :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Lubię, kiedy coś praktycznego jest jednocześnie ładne.
UsuńTo jeden z moich ulubionych kolorów! Mam go sporo w domu:)
OdpowiedzUsuńA komplecik wyszedł śliczny, taki pastelowy, a jego miękkość czuję przez ekran monitora:)
Dziękuję!
UsuńCudny komplecik, piękny i przyjemny kolor. Rzecz prosta a jednak wyjątkowa :) Też uwielbiam szyć dla dzieci, głównie maskotki. Uwielbiam patrzeć na radość gdy spełnię czyjeś marzenie.
OdpowiedzUsuńO tak! To piękne uczucie :)
UsuńPrzepiękny ten komplet. Bardzo lubie ten kolor :) masz talent :)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Dziękuję :)
UsuńSłodki jest ten komplecik :)
OdpowiedzUsuńSłodkie rzeczy dla małych słodziaków :)
UsuńBardzo sympatyczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękny komplet!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńSuper to wyszło. A wiadomo, że przy małych dzieciach takie gadżety są niezbędne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Jest dość przydatny i mam nadzieję, że daje dużo radości.
UsuńPrzepiękny komplecik :D!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńUroczy jest:) Ostatnio też zaczęłam doceniać szycie rzeczy, które nie pochłaniają zbyt wiele czasu i miejsca:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPrześliczna wyprawka, aż chciałoby się znowu wrócić do kołyski:) by posiadać taki komplecik!!!
OdpowiedzUsuńHa, ha, ha! Moje dziecko też czasem mówi: A kiedy będę znów mały to mi takie zrobisz?
Usuń