Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2014

28. Wtorkowe inspiracje

Obraz
Dziś garść inspiracji, które wiążą się z bardzo ważnym dla mnie dniem. Domyślicie się zapewne co to za dzień. Przedstawiam tu te elementy, których wybór należy wyłącznie do mnie. Inne, niestety, wybierają inni, bo wiedzą ponoć lepiej.

27. Piżamowe spodnie

Obraz
Gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że pokocham spodnie piżamowe, zaśmiałabym mu się w twarz i stwierdziła, że to niemożliwe. Ale okoliczności natury medyczno- estetycznej zmusiły mnie do szukania innych rozwiązań modowych niż miniówki i obcisłe dżinsy. Błądziłam więc po galerii, nie do końca zadowolona z życia, ale pełna nadziei na lepsze jutro. Znalazłam w C&A spodnie idealne, takich jakich szukałam. Piżamowe. Wygodne, luźno okrywające sylwetkę. Przypomniały mi się czasy dzieciństwa, mama uszyła mi podobne i przestałam w nich chodzić dopiero, kiedy z nich wyrosłam. Ale zaraz....

26. Spódnica w grochy

Obraz
Grochy. Magia. Grochy raz są duże, raz malutkie, czasem średnie. Czasem się o nich zapomina, innym razem wracają do łask. Klasyczne i ekstrawaganckie. Jedno też mnie w nich ciekawi, że to jedyny wzór, który robi na mężczyznach wrażenie. Raz, że potrafią go nazwać, grochy to grochy i mówią "grochy", a nie "kropki". Dwa, że odróżniają z tłumu, to nie to samo co kwiaty i nie to co krata, bo np. pepitka to kratka, według mężczyzn, a wzór paisley, to kwiatki. Grochy to grochy, niesamowita sprawa. Trzy, groszki to coś co pobudza męską wyobraźnię. Żadne kwiatki, paski, kratki tego nie robią z męskim umysłem, co wyczyniają groszki. Nie jest to dla mnie zrozumiałe. Dziś grochy w wersji max. Duże, białe na niebieskim tle. Bardzo lubię tę spódnicę. Uszyta z tego samego wykroju co poprzednia . Zmieniałam (moje ulubione słowo ostatnio) usytuowanie zamka i przełożyłam go na tył, rezygnując z krycia na rzecz metalowych ząbków, co ma pełnić funkcję dekoracyjną. Lubię w niej chodzić