Dziś urodzinowa kartka dla koleżanki. Bazą jest kartonik odarty z wierzchniej warstwy, pastelowe kolory i delikatne dodatki tworzą dziewczęcą, uroczą całość.
Zima w pełni. Śnieżny krajobraz cieszy nasze oczy. Trzeba się cieplej ubierać, czego nie lubię, ale kolekcja zimowych utensyliów zaczyna się poszerzać. Dziś prosta czapka, którą można nosić na kilka sposobów. Powstała w dwóch wersjach kolorystycznych.
Dziś chciałam Wam zaprezentować moją czarną spódnicę. Uszyłam ją sobie na przywitanie nowego roku. Wykrój na nią można znaleźć tu . Polecam Wam bardzo tę stronę, zwłaszcza tym osobom, które chciałyby nauczyć się szyć. Można tam również zapisać się na kurs. Co prawda nie korzystałam z samych kursów, jednak korzystanie z wykrojów i ich opisów oraz zasobów bloga Joulenki , twórczyni strony Twoje Wykroje i mogę stwierdzić, że te kursy są dobrze zrobione i dzięki nim można naprawdę dobrze nauczyć się szyć i doskonalić swoje umiejętności. Oprócz spódnicy szyłam też sukienkę oraz top, które są dostępne w sklepie. Je także zaprezentuję na blogu. Wykrój na tę spódnicę mnie urzekł, bo bardzo lubię taki typ ubrań. Można je stylizować na wiele sposobów. Są uniwersalne i wygodne, dobrze się je nosi. I tak jak w przypadku mojego ulubionego wykroju na sukienkę tak i tu kolekcja będzie się rozrastać. Cienką wełenkę mam już nawet nie pamiętam skąd. Pokusiłam się też o doszycie podszewki, bo jednak t...
Zawsze robią na mnie wrażenie typy kobiecej urody, które mogą sobie pozwolić na minimum środków, a wyglądają na maksimum możliwości. Np. kobieta ma na sobie prostą czarną sukienkę, całkiem, bez zaznaczonej talii, bez ozdobników, zaszewek, prosta fryzura i bardzo delikatny, wręcz niezauważalny makijaż i wygląda jak milion dolarów. Zazdroszczę kobietom, które mogą ubrać szarość, beż, jakiś zgaszony, mało zdecydowany kolor i wyglądać intrygująco. To takie kobiety, których uroda dziwnie gaśnie pod "ciężarem" wzorów i kolorów. Ja do tej grupy zdecydowanie nie należę. Żałuję czasem. W moim wypadku trzeba naprawdę mocnego środka wyrazu, by podkreślić, to co najlepsze. Mocny kontrast, wyraźny wzór, czysty kolor w chłodnym odcieniu - taki bezkompromisowy. Że wiadomo, że to róż, nie żadna zgaszona landrynka, że to lazur, nie jakiś dżinsowy odcień, biel musi być bielą, a czerń czernią. To co dla niektórych jest nadmiarem, dla mnie jest neutralem. Tak jak w wypadku tej sukienki, którą dz...
urocza i delikatna :)
OdpowiedzUsuńJaka cudowna, chciałabym taką dostać :D
OdpowiedzUsuń