97. Koparki na niebie
Dziś kolejny egzemplarz z garderoby dziedzica. To koszulka na przekupstwo. Kiedy rano nie ma ochoty na wstawanie, wszystko jest na nie, ta koszulka łagodzi sytuację i choć trochę rozprasza poranne mgiełki.
Bluzka jest uszyta na podstawie tego samego wykroju, co dwie poprzednie, z "Mamo, uszyj mi". Doszyłam tylko kieszonki i łatki na łokciach z czarnego dżerseju.
Lubię projekty dla dzieci, bo dzięki swoim rozmiarom są szybkie do uszycia i dość łatwe do wykrojenia.
Mam jakieś spaczenie i może myślicie, ze robię to pod publikę bloga i instagremerską rzeczywistość, ale ja naprawdę dobieram skarpetki do stroju. Jak ma czerwoną bluzkę, to na skarpetach też są jakieś czerwone motywy. Jak jest morski styl to i skarpetki są morskie. Nie ma zlituj.
Zdradzę Wam, że od razu wiadomo, że kto ubierał rano dziecko - po skarpetkach.
Życzę Wam miłego wieczoru i cieszcie się zimową pogodą, tak ma być.
Bluzka jest uszyta na podstawie tego samego wykroju, co dwie poprzednie, z "Mamo, uszyj mi". Doszyłam tylko kieszonki i łatki na łokciach z czarnego dżerseju.
Lubię projekty dla dzieci, bo dzięki swoim rozmiarom są szybkie do uszycia i dość łatwe do wykrojenia.
Mam jakieś spaczenie i może myślicie, ze robię to pod publikę bloga i instagremerską rzeczywistość, ale ja naprawdę dobieram skarpetki do stroju. Jak ma czerwoną bluzkę, to na skarpetach też są jakieś czerwone motywy. Jak jest morski styl to i skarpetki są morskie. Nie ma zlituj.
Zdradzę Wam, że od razu wiadomo, że kto ubierał rano dziecko - po skarpetkach.
Życzę Wam miłego wieczoru i cieszcie się zimową pogodą, tak ma być.
Fajne te koparki. Teraz jeszcze chce wszystko ubierać ale później... ech, a może tylko małe kobietki tak mają, że potrafią zrobić aferę o rajtuzy;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Właśnie nie chce wkładać wszystkiego, ale na koparki daje się namówić. Już ostatnio usłyszałam, że bluza, którą chciałam założyć jest głupia. Powoli zaczyna się nawet cenzura mamowych ubrań - głupia sukienka. Ale ubieranie nowych butów to prawdziwy koszmar.
UsuńMega fajna ta koszulka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńHahahah nieźle :)
OdpowiedzUsuńja nie mam czasu na takie przemyślenia.
Do własnego stroju nie dobieram skarpet- raczej wszystkie do wszystkiego pasują. Ale ubranka chłopięce są mniej urozmaicone i właśnie takie szczególiki dodają im charakteru!
UsuńO piekne. Wszystkiego dobrego w nowym roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKiedy moje dzieci były małe też dobierałam im skarpetki a wtedy łatwo nie było:))Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku życzę:))
OdpowiedzUsuńJako dziecko też miałam mnóstwo kolorowych skarpet. Dziękuję za życzenia!
UsuńEj, ja też dobieram skarpetki, żeby pasowały do całego zestawu. Chociaż już mam coraz mniejszy wpływ na to, co zakłada mój syn. Ale kiedy mogę, to podsuwam te "właściwe" ;). Super koparki i inny sprzęt ciężki!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Skarpetki dla dzieci są tak urocze, że czasem stają się prawie najważniejszym elementem stroju.
UsuńJaka piękna bluza! Jestem zauroczona!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBluza jest śliczna . Moja córka nie chciała chodzić w sukienkach i spudnicach, teraz się odmieniło rzadko wkłada spodnie . Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPrześliczna ta koszulka :D!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńO Cudownie :) <3
OdpowiedzUsuńWcale mnie nie dziwi że taka koszulka pomaga synkowi w dobrym nastroju,bo jak przystało na małego mężczyznę koszulka w koparki jest niezastąpiona :) Wspaniały komplet.
OdpowiedzUsuńO tak!
Usuń