65. Po prostu zwykły sweter
Opuszczamy na chwilę kuchnię. Dziś zapuszczamy się na chwilę w gąszcz mojej garderoby, która jakiś czas temu wzbogaciła się o szary sweter.
Bardzo lubię ten sweter i często w nim chodzę. Pasuje do wielu ubrań, ale najbardziej lubię go w połączeniu z granatowymi rurkami albo bordową spódnicą (TU)
Dziś zdecydowałam, że pokażę Wam jak sweter wygląda w połączeniu ze spódnicą. To codzienny, bardzo wygodny zestaw. Szarość to hit poprzedniego sezonu, bordo święci tryumfy w tym roku. Oba kolory są obecne w mojej szafie bez względu na trendy. Choć szary nie jest moim ulubionym kolorem, to jest uniwersalny i nie muszę się zastanawiać do czego go ubrać, bo pasuje do wszystkiego. Choć osobiście nie rozumiem, co ludzi pociąga w połączeniu szarości z żółtym, to zestawienie jest dla mnie zbyt egzotyczne.
Są osoby, którym nie mieści się w głowie, że można nosić kolorowe rajstopy. Lubię spódnice i sukienki i nie umiem odmówić sobie przyjemności chodzenia w nich jesienią i zimą. Żeby nie było mi zimno po prostu ubieram grube rajstopy, wolę rajstopy niż legginsy. Jedni uważają, że obciach to kolorowe rajstopy, dla mnie najgorsze rajstopy to takie cieliste w zbyt ciemnym odcieniu, blada twarz i ciemne nogi- tak bym nie wyszła.
Bardzo lubię ten sweter i często w nim chodzę. Pasuje do wielu ubrań, ale najbardziej lubię go w połączeniu z granatowymi rurkami albo bordową spódnicą (TU)
Źródło: zalando.pl |
Dziś zdecydowałam, że pokażę Wam jak sweter wygląda w połączeniu ze spódnicą. To codzienny, bardzo wygodny zestaw. Szarość to hit poprzedniego sezonu, bordo święci tryumfy w tym roku. Oba kolory są obecne w mojej szafie bez względu na trendy. Choć szary nie jest moim ulubionym kolorem, to jest uniwersalny i nie muszę się zastanawiać do czego go ubrać, bo pasuje do wszystkiego. Choć osobiście nie rozumiem, co ludzi pociąga w połączeniu szarości z żółtym, to zestawienie jest dla mnie zbyt egzotyczne.
Są osoby, którym nie mieści się w głowie, że można nosić kolorowe rajstopy. Lubię spódnice i sukienki i nie umiem odmówić sobie przyjemności chodzenia w nich jesienią i zimą. Żeby nie było mi zimno po prostu ubieram grube rajstopy, wolę rajstopy niż legginsy. Jedni uważają, że obciach to kolorowe rajstopy, dla mnie najgorsze rajstopy to takie cieliste w zbyt ciemnym odcieniu, blada twarz i ciemne nogi- tak bym nie wyszła.
Chciałam pokazać sobie i Wam, że można robić na drutach, szyć ubrania i tworzyć spójną szafę, złożoną z pasujących do siebie elementów. Konsekwencja to podstawa.
Wspaniały sweterek :-) Doskonałe kolory i świetny fason. Świetnie wyglądasz w nim i w spódnicy - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Sweterek podoba mi się bardzo :) zwłaszcza jego kolor.
OdpowiedzUsuńSweterek sliczny.Piękny zestaw kolorów. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKocham szarości w każdym wydaniu a ze względu na bladą twarz;) też je zawsze przełamuje czyms kolorowym wiec zestaw ze spódnicą bardzo by mi pasował. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię przełamywać szarość mocnym kolorem, byle nie żółtym.
UsuńBardzo fajny sweterek :)
OdpowiedzUsuńSweter jest świetny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek i super spódnica-bardzo podoba mi się odcień borda. Masz racje z szarym i masz racje jeśli chodzi o stylizacje nauczycieli:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety wielu z nich nie zdaje sobie sprawy z tego, że w tym zawodzie prezencja jest niesamowicie istotna :(
UsuńBardzo ładny sweter a spódnica w ciekawym kolorze...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńZdjęcia z postu, w którym bliżej opisywałam spodnicę jest bardziej oddają jej kolor, tu wyszła jakaś fioletowa.
Usuń