37. Cudaczki, czyli czerwone czapeczki w zielonym słoiku.

Dzisiejszy wpis jest inspiracją z wielu różnych stron...
Po pierwsze: film o czapeczkach z włóczki


https://www.youtube.com/watch?v=Pokw0aJNi44

Który pojawił się również na mojej facebookowej stronie, kiedy go obejrzałam i zobaczyłam jakie to proste, to musiałam po prostu zrobić własne!



Po drugie:
http://ushiilandia.blogspot.com/2013/12/na-rogato-i-bogato-czyli-dekoracji.html

Tego bloga obserwuję już od dawna i po prostu uwielbiam. Dzięki Autorce odkryłam na nowo zielone słoje z piwnicy moich rodziców. Co prawda na jej blogu pojawiają się niebieskie, bardziej unikatowe. Zauważyłam jednak, że zielone szkło też jest już rzadko spotykane i ma jednak w sobie urok dawnych lat, zwłaszcza, że na dnie mojego wykopaliska widnieje data produkcji i za... sześć lat można będzie go uznać za zabytek. To tyle gadania.
Czas na prezentację świątecznej dekoracji, póki jeszcze nie ma choinki. Słonko wyszło na chwilkę zza chmur, tak akurat na zrobienie kilku zdjęć. Zapraszam do obejrzenia i komentowania, oczywiście daję Wam prawo do skrytykowania ozdoby, bo wiem że nie wszyscy są fanami mojego kochanego słoja, a moi rodziciele chętnie się pozbyli grata z piwnicy.




Komentarze

  1. Niby tylko słoik i gałązki, ale dodatek czerwonych czapeczek i wstążka - wszystko razem to bardzo ciekawa kompozycja świąteczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba ta ozdoba. Czapeczki są przesłodkie, a słój genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja i słoik, ale czapeczki są suuuper. Też sobie takie zrobię :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Twoje opinie pomagają tworzyć bloga, dziękuję za każde słowo

Popularne posty z tego bloga

100. Worek na buty

66. Pogromca wierzgających nóżek, czyli śpiworek dla malucha DIY