28. Wtorkowe inspiracje

Dziś garść inspiracji, które wiążą się z bardzo ważnym dla mnie dniem. Domyślicie się zapewne co to za dzień. Przedstawiam tu te elementy, których wybór należy wyłącznie do mnie. Inne, niestety, wybierają inni, bo wiedzą ponoć lepiej.



Sukienka. Ucieleśnienie moich marzeń. Lekka, dziewczęca, a przy tym elegancka i ponadczasowa. To dokładnie określa, to co chciałabym oglądać na zdjęciach z tego wspaniałego dnia jak już będę zrzędliwą staruszką. Zdjęcie z Burdy 3/2011. Zobaczyłam ją kilka lat temu w sklepie z prasą, Burdy nie kupiłam, ale pamiętałam o tej kreacji cały czas. To jest właśnie to, czego szukałam.


Teraz czas na dopełnienie kreacji:





Jeszcze się nie zdecydowałam, który bukiet wybrać. Pierwszy i ostatni to moi zdecydowani faworyci.  Ostateczna decyzja zostanie podjęta po rozmowie z kwiaciarką.


Komentarze

  1. sukienka jest przepiękna, delikatna ale zmysłowa zarazem. A bukiet wybrałabym do niej albo mocno kontrastowy, albo równie delikatny jak sama kreacja :) i czemu inni wiedzą lepiej od Ciebie? takich ludzi trzeba mieć w dupie, to Twój dzień i Twoje wspomnienia, to Ty masz się czuć dobrze a reszta musi to zaakceptować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie da się takich ludzi ignorować, ale należy wyrażać wdzięczność za ich kompetencję w sprawach, o których ja nie mam pojęcia :P

      Usuń

Prześlij komentarz

Twoje opinie pomagają tworzyć bloga, dziękuję za każde słowo

Popularne posty z tego bloga

100. Worek na buty

66. Pogromca wierzgających nóżek, czyli śpiworek dla malucha DIY